Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Voyage. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Voyage. Pokaż wszystkie posty

piątek, 25 sierpnia 2017

Wyłączenie oświetlenia w czytnikach Kindle PW i VOYAGE

W tym poście poruszę swoją metodę na nieobecną w domyślnym FW opcję całkowitego wyłączenia oświetlenia w czytnikach Kindle Paperwhite 1/2/3 i Voyage.

Pierwsza faza

Do systemu dodałem polecenie ;loff (light off) wywoływane, jak zwykle, w polu wyszukiwania. Jego działanie jest oczywiste (zgodne z nazwą) – wyłącza oświetlenie. Efekt mija po np. zamknięciu okładki lub wciśnięciu przycisku zasilania, tak więc jest to rozwiązanie doraźne.

Działanie przedstawia poniższy film. Nie najlepszej jakości, jednak wszystko co trzeba jest widoczne.

Druga faza

Doraźne rozwiązanie nie wyczerpuje zagadnienia, więc dodałem sobie do systemu skrypty, które przy ustawieniu suwaka oświetlania na 0 – dbają o to, by to faktycznie było 0. Skrypty te wywoływane są przy takich zdarzeniach jak włączenie czytnika, włączenie ekranu czy otwarcie okładki.

Podsumowanie

Brak możliwości wyłączenia oświetlania to jedna z najbardziej niezrozumiałych decyzji nt. opcji czytnika. Chociaż na co dzień nie ma potrzeby całkowitego wyłączenia „światełka”, to jednak zaskakuje brak takiej możliwości. Wśród szeregu modyfikacji, dostosowujących czytnik do moich własnych preferencji nie pominąłem skorygowania i tego elementu.

wtorek, 8 listopada 2016

Jak zrobić JailBreak na Kindle – metoda 2016 – polska instrukcja

Przedwstęp

Wpis powstał jako odpowiedź na wiadomości, które otrzymywałem od różnych osób. Było ich ho-ho-ho i jeszcze trochę i we wszystkich, autorzy podkreślali, że nie znają angielskiego. W tej sytuacji postanowiłem zrobić polski opis całej procedury.

Metoda ta, zgodnie z nagłówkiem, działała do wersji 5.8.7 (2016). Obecnie nie zadziała, podobnie jak wszystkie pozostałe metody na odblokowanie oprogramownia Kindle'a.

Wstęp

Opisywana metoda może być zastosowana dla czytników 6-tej, 7-mej i 8-mej generacji Kindle, z wyłączeniem najnowszego (w chwili pisania postu) modelu PW3 32 GB (wersja japońska).

Sama metoda przeznaczona jest dla czytników z FirmWare >5.6.5. Może być zastosowana także dla starszych wersji FW, ale w takich przypadkach są prostsze i szybsze sposoby.

Przygotowanie

  1. Czytnik powinien być zarejestrowany.
  2. Wszelkie kody: na czytnik i dla kontroli rodzicielskiej powinny być wyłączone.
  3. Akumulatorek powinien być naładowany przynajmniej w 50% - bezpieczniej >70%.
  4. Po każdym kroku odłączenie czytnika od komputera i restart.
  5. Podczas całej procedury czytnik powinien być w trybie off-line (airplane mode).

Procedura krok po kroku

  1. Przywrócenie ustawień fabrycznych.
  2. Pobranie odpowiedniego obrazu fabrycznego:
  3. Instalacja pobranego obrazu tak samo jak każdej aktualizacji wgrywanej „po kablu”.
  4. Pobranie fabrycznego JB: Factory JailBreak
  5. Instalacja JB, po odłączeniu czytnika od komputera, poprzez wykonanie polecenia:
    ;installHtml
    wpisanego w pole wyszukiwania wprost z ekranu głównego czytnika (nie z otwartej książki!)
  6. Pobranie i instalacja ([HOME] -> [MENU] > Settings -> [MENU] > Update Your Kindle) zabezpieczenia przed usunięciem JB: JB-hotfix
  7. Pobranie i instalacja „po kablu” najnowszej dostępnej aktualizacji czytnika.
  8. Pobranie KUAL-a: KUAL, rozpakowanie i skopiowanie pliku KUAL-KDK-2.0.azw2 do katalogu documents.
  9. Pobranie MRPI: MR Package Installer, wypakowanie i skopiowanie otrzymanych katalogów na czytnik.

Suplement

Instalacja pakietów BIN przy użyciu MRPI
  1. Pobrany pakiet BIN kopiujemy na czytnik do katalogu mrpackages.
  2. Odłączamy czytnik od komputera(!).
  3. Uruchamiamy KUAL i wybieramy pozycję: Install MR Packages.

Gdy instalator wykona pracę, czytnik odświeży interfejs. Niektóre hacki (większość?) wymagają do działania dodatkowego restartu czytnika (z menu).

Alternatywne wgranie JB + bridge

W związku ze zgłaszanymi różnymi problemami (m.in. przez użytkownika Andrzej Andrzej w komentarzach pod postem) przygotowałem alternatywny instalator. Zamiast pojedynczej instalacji JB i potem bridge'a (hotfix) można od razu wgrać paczkę JB+hotfix. Nazwa taka sama jak dla fabrycznego JailBreaka i sposób instalacji (oraz moment) również identyczny. Tylko zawartość inna. Po wgraniu na system „initial”, trzeba jeszcze zrobić jeden lub dwa (dla pewności) restarty czytnika i dopiero potem można instalować aktualizację do najnowszej (lub innej wybranej) wersji. Po tych zabiegach JailBreak przetrwa każdą aktualizację. „Zaszkodzi mu” jedynie przywracanie ustawień fabrycznych.

poniedziałek, 9 maja 2016

Moja wizja Voyage 2

Mocno zawiedziony nowym czytnikiem Amazona, już po pierwszych doniesieniach naszkicowałem sobie oczekiwany przeze mnie wygląd Voyage 2 oraz snułem zestaw przypuszczalnych funkcji. W tym miejscu zaznaczam, że brałem pod uwagę jedynie to, co już znajduje się na rynku, więc odpuściłem takie fantazje jak kolorowy ekran itp.

Wizualizacja

Wyposażenie?

Takie elementy jak procesor czy RAM mogłyby pozostać na obecnym poziomie, choć zamiana i.MX6 na i.MX7 wydaje mi się sensowna. Wydajnościowo nie ma dużych różnic, ale zużycie energii byłoby odczuwalnie niższe.

Chciałbym mieć jednocześnie czujnik oświetlenia i akcelerometr działający tak jak w Oasis – oba z możliwością wyłączenia. Do tego 6 diod (wystarczy) – po dwie na bokach i po jednej na górze i dole.

W środku – tak jak na grafice: płyta główna pod ekranem oraz fragment obok ekranu pod czujnikiem i przyciskami. Akumulator o pojemności ~2000 mAh w grubszej części czytnika na niemal całej wysokości.

Przyciski, albo takie jak w Voyage, albo mechaniczne o rozmiarach widocznych na grafice. Mogłyby być też takie jak w starym dobrym Classicu. Przydałaby się możliwość wyłączenia zmieniania stron przez dotknięcie ekranu przy korzystaniu z przycisków – ustawienie zmieniane np. poprzez przytrzymanie obu przycisków przez 2 sekundy.

Dodanie BT 4 LE i akcesoriów takich jak np. słuchawka do audiobook'ów (oczywiście w parze z TTS) – to być może zostanie odblokowane w Oasis, choć obecnie szanse są minimalne – technicznie nie ma tu przeszkód.

Wymiary zewnętrzne zamieszczone na grafice to max. Nie zaszkodziłoby zmniejszenie wszystkich marginesów o 1 mm (ale nie bardziej). To byłby rzeczywiście najmniejszy i jeden z najlżejszych Kindle, bez upośledzania w postaci akumulatorka o śmiesznej pojemności 245 mAh.

Sam ekran 300 PPI wystarczy, ale osłaniające go szkło oczekiwałbym, że będzie miało chropowatą fakturę (tak jak w PW1/PW3).

Przy takiej budowie czytnik powinien być wodo- i pyłoszczelny.

W sprawie oprogramowania przydałoby się dodanie możliwości programowego pogrubiania fontów (coś co jest dobrze rozwiązane w czytnikach Kobo). Poza tym w Kindle niczego nie brakuje, dlatego tylko z rozpędu wspomnę, że wcale nie tęsknię za np. reflow (mało użyteczny).

W sumie:

Prosty mały czytnik, czerpiący najlepsze rozwiązania znane z Classic'a, Paperwhite'a i Voyage.

Kindle Oasis i dlaczego nie przesiądę się z Voyage

Przedwstęp: jakim jestem czytelnikiem?

Krótko ujmując – wszechstronnym. Korzystam z czytnika uśredniając 1,5–2 h dziennie. Od czasu do czasu (np. podczas długiej podróży) jest to >5 h. Bardzo rzadko mniej niż 1,5 h. Często w zamkniętych pojazdach, w ciemnych pomieszczeniach lub zwyczajnie w nocy.

Na Kindle używam najczęściej formatu MOBI KF8, z fontem Bookerly Plus (pogrubienie +15 do wewnątrz w matrycy 1000×1000) w rozmiarze 7,96 lub 8,29 (w jednostkach, gdzie 1 pt = 1/100"), z marginesami 2 mm góra i boczne oraz ~5 mm dolny. To standardowe ustawienia dla beletrystyki.

Bardzo często korzystam z PDF-ów – w znakomitej większości składanych z myślą o czytniku 6". To głównie teksty naszpikowane matematyką, nutami lub diagramami z gier (szachy, go itp.). Czasami na szybko przeczytam jakiś nieoptymalizowany PDF w trybie kolumnowym lub, rzadziej, reflow.

Poza testami nie korzystam z komiksów, ani innych obrazkowych książek, czy też skanów.

1. Jakie są cechy wspólne Oasis i Voyage?

  1. Ekran: 6" E-Ink Carta 300 PPI – najważniejsza część czytnika; dotykowy; jakość druku laserowego.
  2. Procesor: 1 GHz Freescale i.MX6 SoloLite.
  3. RAM: 512 MB.
  4. Pamięć masowa: 4 GB, z czego ~3 GB na książki i inne pliki osobiste.
  5. Łączność: WiFi lub WiFi + 3G.
  6. Bliźniacze oprogramowanie w wersji 5.7.4.

2. A jakie różnice?

Cecha: Kindle Voyage Kindle Oasis
Diody doświetlające: 6 LED 10 LED
Przyciski: tensoryczne
po obu bokach
mechaniczne
przy jednym boku
Rozmiar: 162x115x7,6 mm 143x122x3,4-8,5 mm
Waga: 180-188 g 131-133 g
Czujnik oświetlenia: Tak Nie
Akcelerometr: Nie Tak
Pojemność akumulatora: 1320 mAh 245 mAh
+ 1290 mAh w okładce
Etui w zestawie: Nie Tak, 3 kolory do wyboru:
czarny, orzechowy, czerwony;
pełni funkcję powerbank-u
Cena: od: $199.99
EUR 189,99
od: $289.99
EUR 289,99

Najważniejsza różnica to kształt czytnika – symetria w Voyage i ergonomiczne wyprofilowanie w Oasis. Przy trzymaniu jedną ręką nowszy czytnik jest zdecydowanie wygodniejszy. Ma na to wpływ także waga, co w połączeniu ze skupieniem środka ciężkości po stronie ręki daje wrażenie trzymania czegoś bardzo lekkiego.

Załączone do Oasis etui nie chroni plecków czytnika – po stronie z przyciskami. Chroni jedynie ekran. To ogromny minus.

Dodatkowe diody dały zupełnie nic – oświetlenie jest równie dobre jak w Voyage.

3. Czyli w sumie...

Wracając do meritum – w Oasis brakuje czujnika oświetlenia – kompletnie niezrozumiałe. To funkcja z której korzystam non stop na Voyage.

Nie jestem przekonany też do przycisków – tensory w Voyage działają bardzo dobrze – nie potrzebuję mechanicznych. Poza tym mimo zwiększenia ramki po stronie przycisków, te są nadal bardzo blisko krawędzi – kolejne niezrozumiałe rozwiązanie.

Akumulator wewnętrzny jest nieprzyzwoicie słaby – do tego stopnia, że Amazon software'owo zainterweniował, wprowadzając głębokie uśpienie i możliwość całkowitego wyłączenia diod.

Kierunek rozwoju (a właściwie zwoju) bardzo mnie rozczarował.