sobota, 22 sierpnia 2015

[☆☆] Zmieniamy wystój wnętrza

Jak już mamy za sobą włamanie do systemu, to najwyższa pora na wykonanie kilku modyfikacji przydatnych dla polskiego użytkownika, podzielonych na 3 kategorie:

I. Oczywiste, przydatne dla każdego:


1) Odblokowanie trybu reflow w PDF

Pobieramy plik i kopiujemy go do pamięci Kindle. Logujemy się przez SSH i przełączamy system plików na tryb RW (do zapisu)
mntroot rw

oraz umieszczamy zmodyfikowany plik w odpowiednim miejscu:
cp /mnt/us/Reader-plugin-en_GB.jar /opt/amazon/ebook/lib/

Restartujemy czytnik i od tego momentu w menu otwartego PDF-a pojawi się pozycja: "Text-only Display" aktywująca tryb reflow.

2) Podmieniamy klawiaturę na taką zawierającą wszystkie polskie znaki oraz przy okazji ulepszającą "kropkę"

Tu są dwie opcje – jedna z wykorzystaniem systemu Debug – druga nieco dyskretniejsza, ale też bardziej skomplikowana. W obu przypadkach pobieramy plik i umieszczamy go w pamięci Kindle.

W pierwszym przypadku uruchamiamy tryb Debug wpisując przy połączeniu SSH:
idme -d --bootmode diags

i restartując czytnik.

Po uruchomieniu systemu, nadal przy połączeniu SSH, logujemy się, w taki sam sposób jak przy wgrywaniu JB i podmontowujemy system main w katalogu /mnt/mmc
mount /dev/mmcblk0p1 /mnt/mmc

oraz podmieniamy plik z klawiaturą
cp /mnt/us/keyboard.cramfs.img /mnt/mmc/usr/share/

po czym odmontowujemy /mnt/mmc
umount /mnt/mmc

i opuszczamy tryb Debug
idme -d --bootmode main
reboot


Druga, subtelniejsza droga wygląda tak – logujemy się przez SSH i kolejno:
mntroot rw
cd /etc/upstart/
mv kb.conf kb.bak
killall -9 kb


(teraz najprawdopodobniej framework się zrestartuje – jeśli tak, to połączamy się ponownie i dalej

umount /usr/share/keyboard
cp /mnt/us/keyboard.cramfs.img /usr/share/
cd /etc/upstart/
mv kb.bak kb.conf
reboot


II. Warte wykonania, choć niekonieczne


3) Zmniejszenie domyślnych marginesów

Robimy dokładnie to samo co w przypadku reflow z tym, że potrzebujemy pliku.

Moja wersja pozostawia dla górnego i dolnego marginesu domyślne wartości, zaś boczne modyfikuje tak, że największy odpowiadał najmniejszemu ze standardowej wersji, a pozostałe są odpowiednio mniejsze. Dzięki temu na ekranie mieści się sporo więcej tekstu, a pozostawienie marginesów wertykalnych na domyślnym poziomie pozwala na testowanie własnoręcznie przygotowanych plików (jestem także składaczem e-book'ów) w warunkach domyślnych (modyfikacja tych marginesów jest możliwa tylko poprzez podmianę pliku i nie można tego dokonać na działającym systemie). Zmiana zabezpieczona jest przed przycinaniem marginesów w podglądzie PageFlip (poprzedni moderzy o to nie zadbali) oraz dotyczy każdego typu plików czytanych przez Kindle (MOBI 7, KF8, PDF).

III. Wynikające z indywidualnych preferencji


4) Podmiana czcionki

Sposób wgrania taki sam jak dla podmiany klawiatury, ale tylko ta pierwsza droga (z czcionek korzystają kluczowe elementy systemu i próba podmiany "na żywca" skończy się semi-brick'iem).

Odpowiedni plik należy wgrać do właściwego katalogu
cp /mnt/us/fonts.cramfs.img /mnt/mmc/usr/java/lib/

Moja modyfikacja jedynie pogrubia (wytłuszcza) czcionkę Bookerly (domyślna była dla mnie zbyt cienka).

5) Zmiana domyślnych wielkości czcionek

To w zasadzie nie jest hack, a zwykła funkcja systemowa: Tworzymy plik FONT_RAMP w pamięci Kindle, a jako zawartość wpisujemy 8 liczb rzeczywistych reprezentujących wielkość czcionki wyrażoną w jednostce big point (punkt PostScript). Pod linkiem przykładowy poprawny plik.


Uzupełnienie: wszystkie te modyfikacje dotyczą systemu, w którym wybrano język interfejsu Angielski (Wielka Brytania). Linki prowadzą do plików, które bezpiecznie można wgrywać w Kindle Voyage i Kindle PaperWhite 3 z oprogramowaniem 5.6.X. Dla starszych czytników właściwe pliki krążą po sieci.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz